15 Wrzesień 2023.
Ze względu na pojemnośc strony blog podzielonony został na 2 tygodniowe części. Jedziemy dalej z tematem immunizacji.
Przypominam że niedokończony wątek z poprzedniego odcinka jest pod plikiem Polly. Zapewniam że to jedno z największych odkryć immunologicznych obalające dogmat o niedojrzałości niemowląt. Jednocześnie pokazujące mechanizm obronny organizmu ludzkiego. Polly odkryła że organizm odróżnia substancje bezpieczne od niebezpiecznych. Stworzyła Teoretyczny model niebezpieczeństwa.
Zapewne wielu czytelników ma problem z przyswajaniem wiadomości o antygenach , limfocytach, przeciwciałach itp terminach. Otóż od lat 60 ubiegłego wieku przestano się zajmować zrozumieniem wrodzonego układu odporności a zaczęto się skupiac na nabytym (swoistym) układem. W szczególności nad procesami które powodują odrzucanie przeszczepianych organów w czasie transplantacji. Wiekszość współczesnych terminów i pogmatwanych zalezności dotyczy właśnie tych zabiegów.
Chciałbym jednoczesnie wskazac absurdalność tych dociekań akademickich. W zeszłym roku w Polsce dokonano statystycznie 2 przeszczepy nerki na milion mieszkańców. Gdy jednocześnie na choroby jakoby z autoagresji choruje około 9% polaków czyli około 3 milionów ludzi. Co zatem im się funduje na te choroby. Leki immunosupresyjne. (to temat na nastepne kilka wykładów).
Wracamy do immunizacji. Czwartym sposobem immunizacji jest Niewidzialna transfuzja. Dostarczamy do swego organizmu przeróżne produkty które spożywamy. W rozumieniu pospolitym po prostu jemy. Jednak dla wielu osobników nie wszystkie pokarmy są bezpieczne. Czy wiesz dlaczego? Otóż prowokuja układ odpornościowy do natychmiastowej reakcji obronnej. Z tego co już wiemy o systemie odpornościowym, musza zapewne posiadać w sobie substancje antygenowe. I w tym momencie pragnę przypomniec że te substancje antygenowe to węglowodany, czyli najzwyklejsze cukry.
Cukry znajdują się własciwie we wszystkich pospolitych pokarmach od owoców i warzyw poczynając na produktach zbożowych , mięsie i rybach kończąc. W składzie tych pokarmów sa mniejsze lub wieksze ilości cukrów-węglowodanów. Immunizujemy się nimi wszyscy nie mając o tym zjawisku żadnego pojęcia. Bardzo dobre opracowanie na ich temat to Lektyny żywności. 9 stron do ściągnięcia i dogłębnego studiowania.
Pytania jakie napływały na portal czasami dotyczyły składu cukrowego pokarmów. Niestety nie ma opracowań co do takiego składu. Ile jakiego cukru (antygenu) znajduje się w 100 g produktu. Przypominam jednocześnie, że po immunizacji aktywnośc układu odpornościowego potrafi byc aktywowana nawet znikomymi ilościami antygenów(cukrów, weglowodanów, lektyn, fitoaglutynin, hemaglutynin) w nawiasie słowa zastepcze do terminu antygen.
16 Wrzesnia 2023.
Dla przypomnienia. Secretor to swego rodzaju status immunologiczny-odpornościowy. Osoba taka posiada w swoich wydzielinach tj. ślinie sluzie, pocie, spermie substancje antygenowe własnej grupy krwi z układu AB0(H). Po polsku taka osoba nazywana jest Wydzielaczem. Non secretor to przeciwieństwo Secretora -wydzielacza. Nie posiada taka osoba swoich antygenów z układu AB0(H) w swoich wydzielinach. Po polsku niewydzielacz.
Secretor status. niestety tulko w języku angielskim. Bardzo rzeczowy opis mozna równiez znaleźć pod linkiem
Do czego może sie przydać znajomośc własnego statusu Secretor/nonsecretor?
Przez całe tysiąclecia ludzie chorowali na przeróżne choroby. Dziś mówi sie że do zwiększenia zachorowania na choroby jakoby powstałe z autoagresji przyczynia sie rozwój cywilizacyjny. Ciekawe, że odkrywane w Egipcie mumie zabalsamowane ponad 3 tys lat temu mają zmiany zwyrodnieniowe stawów i kości identycznie jak dzisiejsi reumatycy. Nie wynika to zatem ani ze statusu społecznego ani z przynależności do wybranej grupy etnicznej. W kazdym wieku ludzie chorowali na choroby reumatyczne. Kiedy otworzysz podręcznik dla studentów medycyny Choroby reumatyczne przeczytasz w nim w rozdziale drugim znamienne zdanie- przyczyna wiekszości chorób reumatycznych nie jest znana. Cała reszta tekstu w tym podręczniku to opis stanu chorobowego juz zastanego. Jak doszło do choroby nie wie nikt.
Zanim rozwinęła się choroba reumatyczna u mojej bardzo młodej wtedy żony 23 lata(3 rok studiów) usilnie staraliśmy sie o potomka. Nic z tego nie wyszło. Kiedy po latach zacząłem drążyć temat w poszukiwaniu badań związanych z niemożnością posiadania tegoż potomka natknąłem się na fenomenalne opracowanie kilku ginekologów z kliniki niepłodności z roku 1960.
AB0(H) blood incompatibility as a cause of infertility: a new concept.
Po ściągnięciu oryginału tego opracowania przetłumaczyłem dla własnych potrzeb całość na język polski. Jakież było moje zdziwienie kiedy czytając to opracowanie autorzy zwracają uwage na zależnośc Secretor/ nonsecretor pomiędzy małżonkami. Istotna była również posiadana grupa krwi obojga. Wiekszość par 87% posiadała nie tylko niezgodne grupy krwi ale również niezgodny status wydzielacz/ niewydzielacz.
1. Przedstawiono możliwy czynnik etiologiczny niewyjaśnionej niepłodności u par zdrowych anatomicznie i fizjologicznie na podstawie niezgodności układu krwionośnego ABO(H), w której antygeny przenoszone przez plemniki są blokowane lub unieruchamiane przez przeciwciała obecne w wydzielinie szyjkowej.
Takiego stanu rzeczy kompletnie sie nie spodziewałem. Nasze starania zaowocowały jedynie pojawieniem się cysty na jajniku. Oczywiście też z niewiadomych przyczyn. Cystę usunięto, jajowody przedmuchano i wysłano do domu jako zdrową i zdolną do zapłodnienia. W niedługim czasie pojawił się zespół cieśni nadgarstka.
Dziś patrząc na taka postepującą kolejnośc mam bardzo wyraźny obraz, bardzo pospolitego zjawiska społecznego. Dziewczyna poznaje chłopaka, chodzą ze soba ale tak naprawdę nic o sobie nie wiedzą. Mają wspólne zainteresowania, snuja wspólne plany na przyszłość. Zbliżają się do siebie coraz bardziej i nagle jedno z nich zaczyna z niewiadomego powodu chorować. Najczęściej jest to dziewczyna, nie chłopak. Dlaczego właśnie Ona, a nie On?
17 Wrzesień 2023
Odpowiedź na to pytanie moze wielu zaskoczyć. Z niewiedzy. Tak, to najprostrza odpowiedź jaka mogę udzielić. Tak samo było ze mną i chorobą mojej żony. Oboje bylismy po maturze, oboje studiowaliśmy. Wydawało nam się wtedy, że mamy cały świat u stóp i siebie nawzajem. Uwierzylismy w finałowe słowa bajki, i żyli długo i szczęśliwie. Jak małe naiwne dzieciaki chcieliśmy żyć jak dorośli, sami decydując o swoim życiu. Nikogo juz nie musieliśmy słuchać. Co mniej więcej 20 lat rodzi się nowe pokolenie, które podważa stare dogmaty i chce wolności. Jak najszybciej dorosnąć i pójść swoją drogą. Tylko gdzie i po co iść? Wszystko juz jest przecież społecznie poukładane. Dzieci dorastają, zakładają rodziny, mają dzieci i tyrają do konca swego życia żeby związać koniec z końcem. Teraz bawią się w gry dorosłych. Proponuje przeczytaj książke W co graja ludzie Erica Berne.
Wróćmy zatem do sedna sprawy. Ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi) – paremia prawnicza wyrażająca jedną z podstawowych zasad prawa. Nie znając obowiązujących praw natury, bo niby skąd masz je znać, przecież nikt nie uczy ich w szkole. Już na starcie jesteś przegrany. Grasz w grę o której nic nie wiesz. Nie znasz zasad jakie w niej obowiązują. I chcesz wygrać? Nie masz szans.
Dopiero niespełna 100 lat ma współczesna medycyna. Od czasu odkrycia grup krwi przez Landsteinera ludzie wiedzą, że coś takiego jest. Nie wiedza tylko jednego, po co to jest? Otóż, po to aby nas chronić! Wiekszośc organizmów na Ziemi ma taką osobistą ochronę. Weźmy na przykład drzewa i grzyby. Ich związek nazywany jest mikoryzą. Ponad 90 % drzew wykorzystuje grzyby do ochrony swojego jestestwa. My ludzie mamy w tym celu swoje wydzieliny z antygenami. Bakterie maja na swojej powierzchni chroniące je antygeny. Nawet krwinki obecne w krwi mają na sobie antygeny. Nigdy nie zastanawiałeś się po co? Przeciez na takich samych zasadach jest struktura tworu zwanego Państwem. Armia chroni nas przed wrogiem zewnętrznym, policja i inne służby przed wewnetrznym. W Państwie utworzono prawa. Co wolno, a czego nie wolno. Znasz wszystkie kodeksy i ich wykładnię. Ja też nie znam. Jednak te prawa są i podobno obowiązują. Przynajmniej na papierze. A jak jest w życiu biologicznym? Słyszałes kiedyś w szkole o zjawisku transfuzji. Ktos potrzebuje krwi do przetoczenia. Czy każdą krew może dostać? Czy jedynie taka która go nie zabije. Zatem jaką? Zgodną z tą jaką sam posiada. A teraz przyjmij do wiadomości raz na zawsze i przekaż swoim potomnym. Te same antygeny które masz na krwinkach , masz równiez w swoich wydzielinach. Masz je na skórze w postaci kropelek potu. Kiedy zaschną te kropelki odrywaja sie od ciała i otaczaja je. Przesiąknięte nimi jest całe ubranie i wszyskie przedmioty które dotykasz. Twoja bielizna i pościel. Twój ulubiony fotel i pluszak, którym się bawiłes w dziecinstwie. Wszedzie tam sa Twoje antygeny. Jak myslisz po co? W tym samym celu w jakim drzewa sa w symbiozie z grzybami, które tez mają substancje antygenowe na swoje powłoce i swoim składzie.
Zatem skąd pojawiaja się choroby? Pozwoliłeś na to aby cudze antygeny dostały się w obszar Twojego Państwa. Zrobiłeś to, bo nie wiedziałeś, że są wrogie. A przy okazji są one niewidzialne. Nie widziałeś realnego zagrożenia. Zapewne choć raz w życiu słyszałeś pojecie - morowe powietrze. To taka niewidzialna chmura, która potrafi usmiercić. Pierwsze próby uśmiercania robiono na froncie w czasie I wojny swiatowej. W roku 1995 użyto gazu sarin. To opis tego zdarzenia z wikipedii. Podczas porannego szczytu komunikacyjnego, tuż po godzinie 7 rano, członkowie sekty rozproszyli sarin w pociągach trzech linii metra tokijskiego na stacji Kasumigaseki (dzielnica ministerstw). Na skutek ataku zginęło 12 osób, a ponad 5 tys. zostało poszkodowanych[2], w tym 135 osób z personelu medycznego udzielającego pomocy, z powodu braku sprzętu ochronnego i nieznajomości metod postępowania po ataku sarinem. Nawet po latach wiele osób cierpi na schorzenia związane z działaniem sarinu (m.in. depresja, trudności z oddychaniem czy uszkodzenia mózgu). Wiesz co w tym opisie jest znamienne i istotne. nieznajomości metod postępowania. Tak samo jest z antygenami, które mamy w wydzielinach i dziwimy sie, dlaczego sami lub nasi bliscy chorują. Przecież nic o nich nie wiemy, a jednoczesnie wymieniamy wydzieliny przy każdej możliwej okazji z naszymi bliźnimi.
Jedno proste pytanie do czytelnika. Jakie znasz antygeny?
18 Wrzesień 2023.
Przypomniała mi sie autentyczna historia młodej, wtedy bardzo chorej kobiety. Coś w niej samej powodowało stany zapalne i poważne zmiany narządowe. Dostałem wtedy od niej ponad 10 stron wyników z ostatnich badań. Problem chorobowy rozpatrywano w instytucie chorób tropikalnych. Powód zachorowania nieznany a zmiany coraz gorzej rokujące. Jak nic autoagresja. Nic podobnego. To tylko niechlujna wymówka.
Zrobilismy pewnego rodzaju retrospekcję. Cofając sie coraz bardziej wstecz, zaczyna wspominac wakacje nad Morzem Śródziemnym. Jakoś zaraz po zdanej maturze. W czasie kąpieli w morzu "coś" ją ukłuło. W każdym bądź razie poczuła ukłucie. Pod wieczór zrobił się na nodze mały krążek. Kto na takie rzeczy zwraca uwagę. Po powrocie z wakacji była już na studiach. Sielanka nie trała długo, zjawiły sie pierwsze bóle i wizyty u lekarzy. Od tamtych wakacji minęły 3 lata i ląduje u specjalistów, którzy niczego nie widzą. Oni sa od leczenia tylko nie wiedza skąd się wzięła choroba.
Przypadek drugi. Bardziej ludzki. Młoda dziewczyna przed maturą. Wybiera się na medycynę. Od kilku lat ma stwierdzone Młodziencze idiopatyczne zapalenie stawów. Jej historia też domagała się rozpoznania przyczyny. A było to tak. Była sobie cała rodzina tato mama, brat i ona. Mama zmarła a tato po jakimś czasie zapoznał panią z dzieckiem, dziewczynką. Postanowili zamieszkac razem. Nasza bohaterka dotychczas miała wspólny pokój z rodzonym bratem i oczywiście nie chorowała. Kiedy juz doszło do połączenia rodzin, postanowiono że dziewczynki będa razem a brat bedzie spał w odrębnym pokoju. Tak więc "siostry" ale już przyrodnie po róznych rodzicach miały wspólny pokój. Nie minęło kilka miesięcy i pojawiły się pierwsze zmiany chorobowe. Oczywiście nikt nie znalazł przyczyny. Przecież MIZS to choroba autoimmunologiczna. Jak enigmatycznie tłumaczą to specjaliści mozna przeczytać pod hasłem reakcja autoimmunologiczna.
Przeciwciała pogubiły sie w kompetencjach. Normalnie organizm wytwarza przeciwciała przeciw antygenom wnikającym z zewnątrz. Podejrzewane jest równiez środowisko. W tym wypadku niczego nieświadoma, obca "siostra". Siostrę nikt jednak o nic nie podejrzewa.
19. Wrzesień 2023.
Większość ludzi na naszej planecie rodzi sie ze wzajemnej miłości dwóch odrębnych płciowo osobników. Poznali sie w szkole, na dyskotece, w pracy i zakochali. wzorzec kulturowy nakazuje taki związek zakontraktować aktem małżenskim. Od tego momentu społeczeństwo traktuje taką parę inaczej niż dotychczas. Taka para produkuje niesamowitą ilość hormonów szczęścia. Mają swojego upragnionego partnera na dalszą droge życia. Im dłużej są razem tym lepiej sie poznają. Jeszcze kilka lat temu nic o sobie nie wiedzieli. Teraz znaja wszystkie klimaty swego partnera, jaki kolor lubi jakie smaki, jakie preferuje tematycznie ksiązki i filmy. Czy jest altruistą, a może chodzącym snobem i przejawia cechy narcystyczne. To jedynie nabyta powłoka wyniesiona z domu i szkoły.
O chemiii swojego i partera organizmu nie wiedzą nic. Przecież nie to jest ważne. W pewnym sensie tak. Bo gdzie indziej jak nie w takim bliskim związku nauczymy sie tolerancji, wzajemnego szacunku, empatii, współczucia i poszanowania osobistej przestrzeni. Po cos przecież ta "ziemska szkoła" została stworzona. Jest w niej tyle smaków i klimatów, że życia nie starczy by je wszystkie wypróbować. Ograniczamy się jedynie do podstawowych, najczęściej idziemy na łatwiznę i wygodnictwo. Co sie bedziesz wysilał i tak nie zrozumiesz.
Patrząc trzeźwo na cały system wokół nas odkrywamy, że ma on naturę raczej drapieżną niż przyjazną. Każdy organizm dba o swój byt. Urodzony wspólny potomek, też zacznie drzeć japę w momencie kiedy jest głodny. Sygnalizuje swoje potrzeby w jedyny mozliwy sposób. Każda choroba też przejawia się takimi sygnałami. Trzeba jedynie umieć je rozpoznać. Doszliśmy do pewnego zrozumienia potrzeby osobowej zakładania związków. Mamy dwa odrębne pojmowania terminu "toksyczny". Jeden odnosi sie do sfery psycho-emocjonalnej, drugi do sfery czysto chemicznej. Chemia kazdego organizmu jest podobna, jednak nie identyczna. To, że posiadamy odrębne geny i antygeny jest chyba w pełni zrozumiałe. Jednak taka różnorodność genotypów pozwoliła naturze stowrzyć nas jako jedynych w swoim rodzaju. Urodzilismy sie bez kopii zapasowej. Natura zrobiła swego rodzaju "wyłom" w programie. 80 % populacji ma w swoich wydzielinach antygeny z układu AB0, pozostałe 20 % ma w wydzielinach jedynie antygen "A" z układu Lewis. Obie te struktury antygenowe maja skłąd cukrowy bardzo zblizony, jednak nie jednakowy. Dodatkowo tym osobom, które mają swoje antygeny z układu AB0 w wydzielinach pomieszała szyki. tzw zerówki maja samych wrogów w postaci osobników z chemicznymi odpowiednikami antygenów A, B, AB. Każda zerówkę uzbroiła w przeciwciała anty-A i anty-B.
Wszystko było fajnie dopóki tych zalezności nie odkryto. Wszystko zwalić można było na "przeklęty ród" , albo na Najwyższego. Widocznie On tak chciał. Kiepskie wymówki. Jak pisałem wczesniej "NIEZNAJOMOŚC PRAWA SZKODZI" miałem na myśli proste relacje chemiczne, związane z posiadanymi indywidualnie antygenami i przeciwciałami. Opiszę relacje w mojej rodzinie. Matka miała grupę A ojciec grupe 0. Ja odziedziczyłem grupę po matce, mój brat po ojcu.
Po wielu latach od czasu kiedy odkryłem "Niewidzialna transfuzję" nagle dotarło do mnie dlaczego mój ojciec wielokrotnie szukał innych związków z kobietami. Nie dlatego że był playbojem i w dodatku szukał przygód. Nie był w stanie przebywac przez dłuzszy czas w obecności mojej matki. Wiem, że wydaję się to irracjonalne ale z jakiegos powodu zmienił prace na 3 zmianową, aby nie byc we wspólnej sypialni, potem pracował w delegacjach poza domem. Jaki to ma związek z chemią organizmu? Matka jest wydzielaczem, ja zresztą też. Mój brat co chwile zmieniał dziewczyny. Nigdy tego nie mogłem zrozumiec aż do momentu zrozumienia zalezności chemicznych. Wszystkie mu nie pasowały. Jak był zerówka to byłby "uniwersalnym dawcą krwi". Co wcale nie jest prawdą, ale ma swoje przełożenie na zapładnianie. Taki meżczyzna nie ma na swoich plemnikach antygenów. A więc z nim łatwo wszystkie Panie z odmiennymi grupami zachodzą w ciążę. Nic więcej. Jednak ponosiłby identyczne konsekwencje przebywania w towarzystwie chemicznie niezgodnym jak nasz ojciec.
Na dzien dzisiejszy medycyna, psychologia, psychiatria i socjologia nie potrafi takich zjawisk rodzinnych wytłumaczyć. Nie bierze bowiem pod uwage "Niewidzialnej transfuzji" w której wpływ obcogrupowych antygenów ma generalne znaczenie na relacje między osobnicze. Wpływa równiez na powstawanie chorób z nieznanego powodu.
20 Wrzesień 2023. Niedokonczony wątek Toksycznej miłości to własnie ślepi przewodnicy ślepych. Skąd taki tytuł ? W Biblii jest takie zdanie. Jeśli ślepy, ślepego prowadzi obaj w dół wpadną.
Koncept Niewidzialnej transfuzji zakłada niewidzialność czynnika sprawczego bardzo wielu chorób. Jak juz oddaliśmy sprawy zdrowotne w ręce lekarzy (niestety musimy sie z tym pogodzić) , że to oni sa odpowiedzialni za stan zdrowia społecznego. Lekarzy trzeba wykształcic . Zapewne na uczelniach będa słuchali wybitnych profesorów i czytali ambitne prace naukowe. Oczywiście bardzo mocno ocenzurowane prace naukowe. Bez cenzury żadna praca naukowa nie ma prawa się ukazać.
Kto redaguje współczesne podręczniki dla lekarzy?
Interna Harrisona- dr Fauci, Gastroenterologia i hepatologia- dr Fauci, Reumatologia - dr Fauci. Tak ten sam Fauci, który zafundował światu pandemię. Nie dajesz wiary, wejdź na allegro i wpisz w ramce wyszukaj -Fauci. Ale przeciez ten pan był doradca prezydenta USA do spraw zdrowia i to nie jednego prezydenta a kilku. Gdzie dzis jestesmy z wiedza medyczną? W czarnej dupie.
Od samego początku moich poszukiwań przyczyny choroby mojej młodej i zdrowej do 23 roku życia żony miałem niesamowicie pod górke. Nigdzie nikt nie wyjaśniał etiologii chorób z autoagresji. Wszedzie w książkach dla lekarzy i opracowaniach klinicznych była opisywana patologia. Etiologia to nic innego jak przyczyna. Wszędzie ten sam tekst -przyczyna nieznana. Dziś moge z cała pewnościa powiedziec - przyczyna niechciana. Kto z pełną szczerością powie choremu- Twoja choroba wynika z toksyczności antygenów członka rodziny.
Słuchałem wykładu dr Witczaka wygłoszonego w kwietniu br na Harmonia w Gliwicach. Wskazał winnego wielu chorób to toksyczna rtęć -mercury. Łatwo opowiada się o rtęci. Trudniej pisze się gorzką prawdę o toksyczności ludzkich osobników.
Czemu osoba z grupą krwi A nie może być dawca krwi dla osobnika z grupą 0? Jednak osobnikowi z grupa A może dac swoją krew. Krew osobnika A jest toksyczna dla osobnika z grupami B, 0 i AB. Toksyczna z powodu antygenów. Jednak dodatkowo odkryto że te same wredne antygeny osobnik z grupą A ma w swojej slinie, śluzie, spermie. Nie myśl sobie że w małych ilościach. Otóż właśnie w olbrzymich ilościach w stosunku do krwi jakoby niezgodnej antygenowo. W wydzielinach tych substancji potrafi byc 30 krotnie więcej.
Pojawił się konflikt interesów. Lekarz chce żebyś wyzdrowiał i nie odwiedzał jego gabinetu przez następne kilkanaście lat. Farmacja chce żebyś chorował i kupował produkty farmaceutyczne co tydzień.
Docelowo mamy dwóch ślepców. Chorego i lekarza który nie uchwycił przyczyny choroby. Obaj wpadaja w dół jaki wykopała farmacja. Obaj skazani sa na produkty lecznicze. Dawki tych produktów sa tak dobrane żebys szybko nie wyszedł ze swojej choroby. To nie paradoks. To drapiezny system,
Homo homini lupus est.
21 Wrzesień 2023.
Wczoraj dostałem do rak własnych Reumatologię Harrisona napisana pod redakcja Anthony S. Fauci. Podręcznik akademicki Oczywiście pierwsze co szukałem to jaka jest w tym podręczniku przyczyna powstawania choroby RZS.
Przyczyna RZS pozostaje nieznana str 102.
Mijaja 123 lata od odkrycia odmiennych grup krwi i zarazem odmiennych antygenów wśród ludzi i zwierząt. ponad 100 lat od odkrycia, że identyczne odmienne antygeny ludzie i zwierzęta posiadaja w swoich wydzielinach i na wszystkich organach wewnętrznych. 90 lat od podania przez fińskiego lekarza Putkonena ilościowych wartości tych antygenów grupowych krwi w wydzielinach i narządach. 80 lat od odkrycia faktu że organizm matki potrafi zabic swojego nienarodzonego potomka z powodu niezgodności antygenowej w układzie AB0 i Rhesus z jej organizmem. Tyleż samo lat od napisania ksiązki o fenomenie Secretora i nonsecretora przez Grethe Hartmann.
Od czasu odkrycia grup krwi i niezgodnych antygenów krew w czasie transfuzji podaje się jednoimienną i dodatkowo sprawdza się przed zabiegiem w podwójnej próbie krzyżowej. Ten sam warunek zgodności antygenowej grup głównych dotyczy zabiegów transplantacji narządów. Wymagana jest bezwzględna zgodność w układzie AB0.
Mija 150 lat od czasu kiedy Vulpian usmiercał króliki wstrzykując im ludzką ślinę. Potwierdził to L. Griffini. 1882 pisząc pracę pt. Sur l'action toxique de la salive humaine. w 1940 Witebsky wstrzykiwał grupowe substancje antygenowe podskórnie i uzyskiwał olbrzymie ilości przeciwciał. Wiener i Polivka uzyskiwali takie same a może nawet lepsze rezultaty wskrzykując oczyszczona ludzką śline ochotnikom z grupą 0.
Zarazem nikomu z immunologów nie przyszło do głowy żeby oznajmić wszem i wobec -Ludzie potrafia na siebie działac toksycznie. Przecież wszystko powyżej wymienione to niezbite fakty naukowe. Aż boje sie myślec co czeka moje wnuki za 20-40 lat w tym Matrixie. skoro juz dziś profesory i inne autorytety szykują nam eutanazje po polsku.
Koniecznie wejdź w ostatnie podlinkowane słowo.
22 Wrzesień 2023.
Wczoraj odsłuchałem wykład dr Witczak. w Arena Gliwice. Cenię tego człowieka za postawę w czasie pandemii. Spodziewałem się, że w temacie chorób idiopatycznych dowiem się czegoś naprawde odkrywczego. No i sie dowiedziałem za wiekszośc z nich wg dr Witczak odpowiada merkury-rtęć. To fundamentalna przyczyna. Cała impreza w Gliwicach była pod hasłem-"Czego Ci lekarz nie powie". Bardzo ciekawa koncepcja -rtęć i choroby idiopatyczne połączone razem. Co może nie jest fundamentalna przyczyna ale ... no własnie wyolbrzymionym czynnikiem. Wyjasnie dlaczego. Kiedy Hirszfeld pisał pierwszy podręcznikimmunologii zwrócił szczególną uwagę na tzw zestaw mucynowy. Mucus, po polsku nazywany jest śluzem. Swoje własciwości przeciwbakteryjne zawdzięcza cukrom. Te cukry to nic innego jak antygeny grupowe krwi odkryte u wydzielaczy we wszystkich wydzielinach. Lepią się one fenomenalnie do wszystkiego, szczególnie do metali. Wykorzystali to specjaliści od szczepionek tworząc adiuwanty. W tym momencie mamy zgodność z wykładem dr Witczaka.
Mucyny i lektyny i antygeny grupowe krwi maja jeden wspólny składnik. Wszystkie zawieraja cukry. Glikolipidy i glikoproteiny. Kiedy taki cukier wyodrębnimy stanie się on haptenem. Jerzy Grzeszczuk kiedy załapał przyczyny wielu zjawisk chorobowych założył instytut haptenologii. Przez 30 lat pisał i robił wykłady. Odwiedzał konferencje naukowe i przedstawiał swój koncept powodu powstawania chorób idiopatycznych. Wszystko jak grochem o ścianę. Za mała siła przebicia. Jednyną osoba która go wspierała był prof Marcinkowski.
Czy zatem choroby idiopatyczne maja faktycznie nieznana przyczynę? Oczywiście, że tak. Przyczyna jest nieznana i nadal będzie nieznana bo jest to na rękę kartelom farmaceutycznym. Jest to modelowo lansowane jak wciskanie elektronicznego przepływu pieniądza. "Ta promocja dotyczy produktów za które możesz zapłacic tylko dzieki aplikacji". Nie mijają dwie godziny i aplikacja już w telefonie, płatność blikiem.
Zadam kilka prostych pytań.
Co uczula alergików, pyłki czy cukry znajdujące się na tych pyłkach?
Co uczula alergików sierść kotów czy ślina pozostawiona na tej sierści?
Co uczula astmatyków, roztocza czy odchody roztoczy?
Mucyny, lektyny i antygeny grupowe znajdujące się w wydzielinach maja za zadanie wychytywać i neutralizować obce antygeny. Jednak kiedy spojrzymy na skład niektórych lektyn to analogia do substancji grupowych krwi w zalezności od posiadanej grupy krwi jest bardzo jasna. Po wniknięciu wielu róznych produktów zaczyna się ich rozkład na czynniki pierwsze. Cukry obecne w tych produktach lepia się do komórek ciała tworząc nowe związki. Te związki moga stać się bardzo toksyczne dla organizmu. A juz w połączeniu z obecną w organizmie rtecią, nawet bardzo toksyczne. Rtęc jest tylko jednym z wielu składników, które wzmacniaja działanie wydawać by się mogło bardzo "niewinnych" cukrów.
24 Wrzesień. 2023.
Oj działo sie wiele. Dojechałem na godz 11 i od razu poleciałem na drugie sniadanie do Roberta Wagnera. De fakto pierwsze ale poranna kawę traktuję jak sniadanie nr 1. Wyśicskałem się z Wagnerami i na mała chwilę przysiadłem z Robertem przy ławie. Autentycznośc tego człowieka jest po prostu powalająca a serdecznośc niezwykle ujmująca. Poleciał po sok z aronii , dolał mi do kawy wg 5 smaków(w co wątpię) ale kawa z aronia jest całkiem spoko. Nie zdążył dojeśc swojego kubeczka z potrawką i poleciał na swój straganik doradzac zakup jakiejś pani. Przy samym wejściu ze swoimi produktami miał stanowisko Grzegorz Śleziak. W koncu moglismy uscisnąć sobie dłonie. Nie obył się bez degustacji najnowszego produktu. Nie zdradze tajemnicy co to za rarytas. Trzeba pojechac i spróbowac samemu. Grześ oczywiście prawie na pniu sprzedał wszystkie kurze jajka o innych super produktach nie wspomne. Za mało kasy wziąłem ze soba. U Michaliny zatrzymałem się na dłużej. Na spotkanie twarzą w twarz czekaliśmy oboje jakies 6 lat a może dłużej. Ta cudowna istota jako jedna z pierwszych momentalnie pojęła złozonośc Niewidzialnej transfuzji. Każdy rodzić dba o swoje dzieci, nawet gdy dorosna i ida swoją droga. Czasami bardzo wyboistą. Chcesz im pomóc ale oni musza spróbowac sami. Nie wytłumaczysz im że to nie ma sensu pakowac się w toksyczne związki. Mądrośc przodków w dzisiejszych czasach jest w niełasce.
Trzeba beczkę soli zjęśc żeby poznac o co w tym ziemskim życiu chodzi. Najczęściej zamiast skorzystać z doświadczeń innych wiekszośc chce sprawdzić na swojej skórze jaki to ma smak. To jedna z wielu lekcji jakie przerabiamy. Bunt pokoleniowy. Kto nie słucha ojca, matki ten słucha psiej skóry. Tyle tylko że ta przysłowiowa psia skóra to nic innego jak ból wynikający z podejmowania własnych spontanicznych wyborów zyciowych. W temacie zdrowia dopiero od ponad 100 lat wiemy że mamy jako ludzie odmienne grupy krwi. Niestety sam temat zgodności i obecności identycznych antygenów w ludzkich wydzielinach jest kompletnie marginalizowany. O tym że niezgodnośc antygenowa w czasie transfuzji prowadzic może do zgonu już wiemy. W przypadku niezgodności w czasie ciąży prowadzi to do poronień i chorób noworodka tez wiemy. Starania Jerzego Grzeszczuka od 30 lat mówiącego o haptenach obecnych w wydzielinach były lokalne i mało znane tez juz wiemy. Nie miał siły przebicia. Nie lansował się w mediach, a jego ksiązki były niskonakładowe. Skąd zatem ludzie maja wiedziec że istnieje zjawisko toksycznego zatrucia obcogrupowymi antygenami i prowadzi to do powstania chorób z tzw autoagresji???
Miałem 45 minut na wykład, moi asystenci którzy prezentowali się na scenia sponatanicznie wyszli z tłumu i fenomenalnie spełnili swoje role. Skoro transfuzja może byc jedynie zgodno grupowa i nie ma w realu "uniwersalnego dawcy i uniwersalnego biorcy". To jakim cudem ludzie mają o tym wiedziec skoro dopiero na takiej prelekcji dowiaduja sie że od 52 lat jest to opisane w podreczniku dla lekarzy Transfuzjologia kliniczna.
Raptem 50 osób na sali słucha o Niewidzialnej transfuzji. Po wykładzie 8 osób rozmawia i próbuje wypytywac o szczegóły. A gdzie pozostałe 42 osoby? Mają sie dobrze i Niewiedzialna transfuzja ich nie tyka. Ale może tykac ich dzieci, a może w przyszłości wnuki. Kto ma im przekazać jakiekolwiek wiadomości. Kłamliwe współczesne podręczniki z biologii?
Ciągle obowiązuje przekonanie im mniej wiesz tym spokojniej śpisz. Śpijcie dalej.
PowrótŻadne dane na stronie nie powinny być interpretowane jako próba przedstawienia czy wyrażenia opinii medycznej lub w inny sposób zaangażowania się w praktykę medyczną.