Antygeny/Choroby

Niebezpieczny uniwersalny dawca krwi.

Poniżej treść z podręcznika akademickiego Transfuzjologia kliniczna, napisanego pod redakcją dwóch znamienitych profesorów W. Rudowskiego i S. Pawelskiego. Rok wydania 1971. Str 186-7.

„Dawca „uniwersalny” – niebezpieczny. Pojęcie dawcy „uniwersalnego” grupy 0 powstało przed 56 laty na podstawie braku aglutynacji w środowisku fizjologicznego roztworu NaCl krwinek tej grupy w obecności naturalnych izoaglutynin anty-A i anty-B. W myśl klasycznych zasad zgodności krew można było bezpiecznie przetaczać każdemu niezależnie od przynależności do grupy. Nie przewidywano wystąpienia powikłań związanych z obecnością w przetoczonej krwi izoaglutynin anty-A i anty-B dla swoistych antygenów krwinek biorcy. Uważano, że z powodu znacznego ich rozcieńczenia w krwiobiegu tracą aktywność i praktycznie nie odgrywają żadnej roli. We wczesnym okresie krwiodawstwa, kiedy stosowano niewielkie ilości krwi, pogląd ten w wielu przypadkach wydawał się słuszny. Jednocześnie przekonano się o możliwości powstawania ciężkich, niejednokrotnie śmiertelnych odczynów w wyniku przetaczania krwi grupy 0 biorcom innych grup. Serologiczne badania wielu z nich ujawniły w osoczu obecność izoprzeciwciał, zwłaszcza anty-A o charakterze wybitnie odpornościowym. Wykazano, że tego typu przeciwciała były odpowiedzialne za immunologiczne niszczenie krwinek biorcy. W odróżnieniu od przeciwciał naturalnych posiadały one aktywność hemolityczną w stosunku do krwinek  A1, osiągały wysokie miano w temp. 370 C w środowisku koloidowym, nie były absorbowane rozpuszczalnymi substancjami grupowymi oraz uczulały krwinki A1 i wtedy mogły być wykryte za pomocą odczynu antyglobulinowego Coombsa. 

Od tego czasu dawca grupy 0, którego surowica zawiera izoprzeciwciała o charakterze odpornościowym, jest traktowany jako niebezpieczny dla biorcy innej grupy. Podobnie dawca grupy B lub A, którego osocze zawiera odpornościowe przeciwciała, może okazać się niebezpieczny dla biorcy grupy AB. Dobrze znanymi bodźcami wywołującymi powstawanie tego typu przeciwciał anty-A i anty-B są krwinki płodowe w niezgodności matczyno-płodowej w zakresie układu AB0 oraz przetaczania, czy wstrzykiwania niezgodnej krwi i substancji grupowych. W ciągu ostatnich kilkunastu lat stwierdzono, że duże znaczenie w wytwarzaniu izoprzeciwciał odpornościowych zwłaszcza anty-A, posiadają szczepionki oraz surowice przeciwbłonicze i przeciwtężcowe, jak również różne preparaty lecznicze (np. Robuden), ponieważ często zawiera substancje pochodzenia zwierzęcego, pokrewne z ludzką substancją grupową A. Obecnie można wykazać, że w wyniku działania znanych lub mniej uchwytnych bodźców powyżej 70% dawców grupy 0 posiada w surowicy izoprzeciwciała odpornościowe anty-A, rzadziej anty-B, o własnościach hemolitycznych. Stosowanie dużych objętości krwi we współczesnym krwiolecznictwie zmusza do liczenia się z obecnością przeciwciał układu AB0 we krwi dawcy niezależnie od ich charakteru serologicznego i wysokości miana. Mimo rozcieńczenia i absorbcji rozpuszczalnymi substancjami  grupowymi, zawartymi w tkankach i płynach ustrojowych, stężenie przeciwciał naturalnych może okazać się wystarczające, aby spowodować niszczenie niezgodnych krwinek biorcy. Aktualne zasady zgodności nakazują stosowanie krwi izogrupowej w układzie AB0. To oznacza że:

Biorca grupy A otrzymuje krew grupy A,
Biorca grupy B otrzymuje krew grupy B
Biorca grupy 0 otrzymuje krew grupy 0
Biorca grupy AB otrzymuje krew grupy AB.
 
Nie istnieje „dawca uniwersalny” ani „biorca uniwersalny”. Ponieważ w wyjątkowych okolicznościach dopuszczalne jest przetoczenie krwi grupy 0 biorcy innej grupy, surowice wszystkich dawców tej grupy podlegają serologicznej kontroli w kierunku obecności hemolizyn anty-A i anty-B. Stwierdzenie tego typu przeciwciał w surowicy dawcy dyskwalifikuje jego krew dla biorców innej grupy. Może ona służyć wyłącznie biorcom grupy 0”.
Powrót
TRANS
LATOR