O relacjach między grupami krwi napisano tysiące prac. Dotyczyły prawidłowości transfuzji, konfliktu serologicznego, niezgodności innych wynajdywanych grup krwi w układach, Kell, Lutheran, MNS, Duffy, Kidd, wszystkiego razem ponad 30 odmian antygen –przeciwciało.
O jednym zapomniano.
Skoro antygeny grupy krwi ABO są najważniejsza kwestią w transfuzji, to jaka będzie reakcja organizmu biorcy kiedy dawcą będzie SECRETOR, a biorcą- non secretor?
SECRETOR posiada antygeny w wydzielinach, non secretor nie posiada.
To tak jakby połączyć osobnika z grupą AB który ma antygeny z osobnikiem krwi ZERO, który ich nie posiada. Co się wtedy stanie.
Osobnik AB, jest tylko dawcą, powiedziałbym inaczej jest agresorem z olbrzymim arsenałem antygenów. Osobnik ZERO ma tylko przeciwciała anty A, anty B. To w jego organizmie rozegra się bitwa z antygenami dawcy. To jego przeciwciała musza te antygeny rozpoznać, przedstawić innym komórkom i zacząć z nimi pojedynek.
Wiesz kiedy ten kryminał się zaczął?
Od roku 1958 kiedy udało się wszczepić obcy organ. Trzeba było spełnić rygorystyczne reżimy antygenowe. Jak jakiś nie pasuje w relacji dawca biorca , ten drugi dostaje dożywotnio nazwijmy to „substancje” ,które zwalczają wytwarzanie przeciwciał, tak aby organizm jak najdłużej nie walczył z biologicznie niezgodnym antygenem.
Ale powstał problem. Organizm biorcy doskonale skonstruowany, został przez te gówniane eksperymenty i ingerowanie w proste prawa natury zmodyfikowany. Skoro tak, to sam na innych poziomach zaczął się modyfikować.
ZWALCZAJ OBCE ZA WSZELKĄ CENĘ.
Zaczął wytwarzać przeciwciała, nie miał wyboru.
Bawienie się w pana życia i śmierci zaowocowało odkryciem nowych przeciwciał.
Idealnie pasowały do olewanej relacji SECRETOR-non secretor.
Non secretor w którego organizmie pojawiły się antygeny SECRETORA, też nie miał wyboru, walka jednorazowa mogłaby zakończyć się sukcesem. Jakieś ognisko zapalne być może by powstało.
Ale wyobraź sobie, że codziennie robią ci małą transfuzje niezgodnych antygenów. Tylko kilka mililitrów. Pojawią się małe skrzepy. Gdzieś się umiejscowią i zablokują naczynia włosowate. Kilka setek komórek z niewyjaśnionego powodu ulegnie zagładzie.
Co dzieje się dalej? Masz nadekspresję owych przeciwciał. Normalnie nie ma potrzeby produkować ich w nadmiarze.
Koniec odcinka pierwszego.
PowrótŻadne dane na stronie nie powinny być interpretowane jako próba przedstawienia czy wyrażenia opinii medycznej lub w inny sposób zaangażowania się w praktykę medyczną.