Antygeny/Newsy

Uniwersalny dawca krwi- fakty i mity.

Niewidzialna transfuzja

Teoria „uniwersalnego dawcy krwi”. 05.01.2019

Od dawna karmieni jesteśmy wiedzą,  która okazuje się kompletnym kłamstwem. Poniżej jak najbardziej podstawowe dane zatwierdzone przez ministerstwo oświaty.  W podręczniku biologii dla uczniów Gimnazjum 3. Rok wydania 2013. Dostępnym w internecie dowiadujemy się, że:

„Wyróżniamy cztery rodzaje grup głównych krwi człowieka: grupę A, grupę B, grupę AB, oraz grupę 0 (zero). Rodzaj grupy krwi zależy od białek występujących na powierzchni erytrocytów. Osoby, które mają białka oznaczone litera A, mają grupę krwi A, osoby z białkami typu B mają grupę krwi B. Jeszcze inne osoby mają zarówno białka A, jak białka B – ten rodzaj grupy krwi oznaczono jako AB. W przypadku grupy krwi 0 na powierzchni erytrocytów nie występują ani białka A, ani B. …Osobie, która ma grupę krwi AB można przetaczać krew wszystkich grup, ponieważ jej organizm nigdy nie wytwarza przeciwciał anty- A ani anty-B jest więc on uniwersalnym biorcą. Krew osoby z grupą krwi 0 można przetaczać każdemu człowiekowi – jest uniwersalnym dawcą. Dzieje się tak, ponieważ w grupie krwi 0 nie ma białek (antygenów) A i B”.

A poniżej treść z podręcznika akademickiego Transfuzjologia kliniczna, napisanego pod redakcją dwóch znamienitych profesorów W. Rudowskiego i S. Pawelskiego. Rok wydania 1971. Str 186.

Dawca „uniwersalny” – niebezpieczny. Pojęcie dawcy „uniwersalnego” grupy 0 powstało przed 56 laty na podstawie braku aglutynacji w środowisku fizjologicznego roztworu NaCl krwinek tej grupy w obecności naturalnych izoaglutynin anty-A i anty-B. W myśl klasycznych zasad zgodności krew można było bezpiecznie przetaczać każdemu niezależnie od przynależności do grupy. Nie przewidywano wystąpienia powikłań związanych z obecnością w przetoczonej krwi izoaglutynin anty-A i anty-B dla swoistych antygenów krwinek biorcy. Uważano, że z powodu znacznego ich rozcieńczenia w krwiobiegu tracą aktywność i praktycznie nie odgrywają żadnej roli. We wczesnym okresie krwiodawstwa, kiedy stosowano niewielkie ilości krwi, pogląd ten w wielu przypadkach wydawał się słuszny. Jednocześnie przekonano się o możliwości powstawania ciężkich, niejednokrotnie śmiertelnych odczynów w wyniku przetaczania krwi grupy 0 biorcom innych grup. Serologiczne badania wielu z nich ujawniły w osoczu obecność izoprzeciwciał, zwłaszcza anty-A o charakterze wybitnie odpornościowym. Wykazano, że tego typu przeciwciała były odpowiedzialne za immunologiczne niszczenie krwinek biorcy. W odróżnieniu od przeciwciał naturalnych posiadały one aktywność hemolityczną w stosunku do krwinek  A1, osiągały wysokie miano w temp. 370 C w środowisku koloidowym, nie były absorbowane rozpuszczalnymi substancjami grupowymi oraz uczulały krwinki A1 i wtedy mogły być wykryte za pomocą odczynu antyglobulinowego Coombsa.

Od tego czasu dawca grupy 0, którego surowica zawiera izoprzeciwciała o charakterze odpornościowym, jest traktowany jako niebezpieczny dla biorcy innej grupy. Podobnie dawca grupy B lub A, którego osocze zawiera odpornościowe przeciwciała , może okazać się niebezpieczny dla biorcy grupy AB. Dobrze znanymi bodźcami wywołującymi powstawanie tego typu przeciwciał anty-A i anty-B są krwinki płodowe w niezgodności matczyno-płodowej w zakresie układu AB0 oraz przetaczania czy wstrzykiwania niezgodnej krwi i substancji grupowych. W ciągu ostatnich kilkunastu lat stwierdzono, że duże znaczenie w wytwarzaniu izoprzeciwciał odpornościowych zwłaszcza anty-A, posiadają szczepionki oraz surowice przeciwbłonicze i przeciwtężcowe, jak również różne preparaty lecznicze (np. Robuden), ponieważ często zawiera substancje pochodzenia zwierzęcego, pokrewne z ludzką substancją grupową A.

Obecnie można wykazać, że w wyniku działania znanych lub mniej uchwytnych bodźców powyżej 70% dawców grupy 0 posiada w surowicy izoprzeciwciała odpornościowe anty-A, rzadziej anty-B, o własnościach hemolitycznych. Stosowanie dużych objętości krwi we współczesnym krwiolecznictwie zmusza do liczenia się z obecnością przeciwciał układu AB0 we krwi dawcy niezależnie od ich charakteru serologicznego i wysokości miana. Mimo rozcieńczenia i absorbcji rozpuszczalnymi substancjami  grupowymi, zawartymi w tkankach i płynach ustrojowych, stężenie przeciwciał naturalnych może okazać się wystarczające, aby spowodować niszczenie niezgodnych krwinek biorcy.

Aktualne zasady zgodności nakazują stosowanie krwi izogrupowej w układzie AB0. To oznacza że:

Biorca grupy A otrzymuje krew grupy A,

Biorca grupy B otrzymuje krew grupy B

Biorca grupy 0 otrzymuje krew grupy 0

Biorca grupy AB otrzymuje krew grupy AB.

Nie istnieje dawca „uniwersalny „ ani biorca „uniwersalny”. Ponieważ w wyjątkowych okolicznościach dopuszczalne jest przetoczenie krwi grupy 0 biorcy innej grupy, surowice wszystkich dawców tej grupy podlegają serologicznej kontroli w kierunku obecności hemolizyn anty-A i anty-B. Stwierdzenie tego typu przeciwciał w surowicy dawcy dyskwalifikuje jego krew dla biorców innej grupy. Może ona służyć wyłącznie biorcom grupy 0”.

Bardzo proszę o to aby nie upowszechniać tego tekstu bo na świecie zobaczą w jakim ciemnogrodzie przyszło nam żyć. Przy okazji uczulam rodziców aby nie sprawdzali zadań maturalnych z biologii bo zapewne znajdą tam zadania z tematem „uniwersalny dawca” i będzie siara.

Emil Piasecki

Ps. W razie konfliktu interesów proszę skonsultować się z autorami podręczników.

Powrót
TRANS
LATOR